Exodia - 2011-06-24 19:37:54

Zioła i przyprawy jako afrodyzjaki oraz...
... lista lista dziwnych, nie rzadko obrzydliwych, środków, którym dawniej przypisywano magiczną moc.


http://www.szop.org/web_images/afrodyzjak.jpg



Zioła - o ile o nich myślimy - wywołują różne reminiscencje i skojarzenia: przyrodnicze, lekarskie, kosmetyczne. Jednak powszechna wiedza o nich, czerpana zwykle z popularnych wydawnictw, nie wybiega poza opłotki współczesności.
Wiadomo jednak, że pierwszym pożywieniem człowieka, zarówno duchowym jak i materialnym, były właśnie rośliny. To one dawały szansę przebłagania bóstw lub uleczenia nawet ciężkiej niemocy. Towarzyszyły wyprawom wojennym, egzorcyzmom i modlitwie. Intrygowały całą starożytną medycynę i sztukę, kapłanów i cesarzy, filozofów i prostych ludzi. W kręgu zainteresowań były nie tylko te zwykłe, codzienne, ale przede wszystkim te podnoszące sexappeall, czyli afrodyzjaki.

"Od chwili kiedy Ewa skusiła Adama jabłkiem, pod wszystkimi szerokościami geograficznymi ludzie wymyślali najróżniejsze potrawy i napoje, mające skłonić ku nim wybraną osobę lub poprawić własne możliwości w dziedzinie uwodzenia (powab, potencję). Wiele z tych środków dawno już zapomniano, inne okazały się być pozbawione przypisywanych im właściwości (jak róg nosorożca czy alkohol, który, jak to ujął Szekspir w Makbecie: Pobudza żądzę a wstrzymuje wykonanie). "


AFRODYZJAK - ta nazwa wywodzi się od bogini Afrodyty zrodzonej z morskiej piany. Dlatego uważa się, że niemal wszystkie owoce morza zwiększają aktywność seksualną. Bogowie na Olimpie za afrodyzjak uważali ambrozję. Grecy i Rzymianie przekonani byli o skuteczności czosnku i miodu. Pierwszy dodawał pikanterii, drugi - słodyczy.

Czarodziejskie zioła

Pierwszym ziółkiem miłosnym wymienionym na kartach Starego Testamentu była mandragora, czyli symbol miłości i płodności. Młode Izraelitki, aby pozyskać uczucia mężów lub kochanków, zażywały jej jagód. O tym, że zioło to musiało być znane również u starożytnych Egipcjan, świadczą pochodzące sprzed 3 tysięcy lat rysunki na ścianach grobowców.
Chmiel (Humulus lupulus), często występujący w pieśniach ludowych, został wprowadzony do medycyny w okresie Renesansu. Miał duże znaczenie w obrzędach weselnych, a jego działaniu przypisywano moce miłosne i tajemne.
Wzmianki o czosnku (Allium satium) można znaleźć w rękopisach babilońskich, egipskich, perskich i hinduskich. Jako lek przeciw niemocy płciowej był stosowany na Wschodzie. Przypisywano mu także właściwości przedłużania życia. Przykry zapach czosnku zapewne nie kojarzy się ze wzbudzaniem subtelnych doznań miłosnych. A jednak Owidiusz w "Ars amandi" i Szekspir w "Opowieści zimowej" mają go za środek miłosny.
Syreński pisał o lubczyku (Levisticum officinal), że w małżeństwie rozterki i niezgodę równa. Zioło to doznało wielkiego uznania na Rusi i jako roślina miłośnicza przeszło do pieśni ludowych.

"Gdy amor strzałą serca nie tyka,
warto spróbować lubczyka
w potrawie tłustej lubo też w winie
może uczucia przychylić dziewczynie." (Ł. Danielewska)


Własności afrodyzjaku przypisuje się pieprzowi czarnemu (Piper nigrum). Stosowanie go jako zapachu magicznego ma podkreślać naszą osobowość, pomagać w realizowaniu aspiracji, sprzyjać przygodom sercowym.
Pokrzywa zwyczajna (Ultrica dioica) od starożytności znana jest z właściwości afrodyzyjnych. Jej skuteczność jako seksualnego stymulatora opiera się na działaniu wzmacniającym i regenerującym.
Tymianek pospolity (Thymus vulgaris) jest nie tylko jedną z najstarszych roślin leczniczych, ale i afrodyzjaków. Wspomina o nim papirus Ebersa już 1550 lat przed naszą erą. Uważano, że jest symbolem odwagi, męskości, wielkiej potencji i siły. Do Polski trafił w czasie panowania królowej Bony. Wówczas damy zażywały kąpieli z dodatkiem tego zioła, wierząc, że wpływa ono na atrakcyjność seksualną. Dawały go też mężczyznom jako amulet.

Wspomagające warzywa

Do afrodyzjaków zalicza się również warzywa: por, paprykę, pietruszkę, seler, marchew. Mężczyźni cierpiący na spadek libido powinni uwzględnić w swojej diecie np. potrawy z porów. Nazywany jabłkiem miłości pomidor (Lycopersicon esculentum) od wieków cieszy się wielką sławą na tym polu.

Rozpalające owoce

W starożytności w Grecji z płodnością i miłością kojarzone były figi, a w Chinach obdarowywano tymi owocami nowożeńców. Od najdawniejszych czasów z palmy daktylowej przyrządzano oszałamiające wino, które wykorzystywano podczas rytuałów religijnych i erotycznych. Wytwarzano je z soku wypływającego z pnia rośliny, który po sfermentowaniu dawał odurzający, mocny napój o właściwościach afrodyzjalnych.
Dla starożytnych Egipcjan granat był owocem miłości, tajemnicy i zmysłowości. W Grecji był uważany za ulubiony owoc Afrodyty. W Turcji z granatu wróży się na weselach: panna młoda rzuca nim o ziemię i owoc pęka. Ilość wysypanych nasion przepowiada liczbę dzieci nowożeńcom.

Czarodziejskie przyprawy

Medycyna ludowa (i nie tylko) na kłopoty miłosne zaleca np. gałkę muszkatułową od wieków stosowaną do rozbudzenia namiętności. Zaś w księgach cesarza Schen-Nung-Kwai (2800 rok p.n.e.) znajdujemy pierwsze wzmianki o cynamonowcu. W miłosnej kuchni doskonale sprawdza się jego ostry, korzenny, gorzkawy a zarazem słodki smak rozpalający kochanków i pobudzający do miłosnych marzeń na jawie.
Do najstarszych afrodyzjaków należą goździki zaliczane do tej grupy przynajmniej od 5000 lat. Ich gorzki, korzenny smak idealnie komponuje się z grzanymi winami, ponczami, a także różnymi rodzajami mięs.

NIETYPOWE AFRODYZJAKI:

AMBRA to coś, co można znaleźć w jelitach kaszalota;
HIPPOMANES to czarny śluz podnieconej klaczy;
W Indiach Zachodnich używa się BOISS BANDE, wywaru z kory drzewa zawierającej strychninę;
W Hiszpanii matadorzy przed randką piją KREW BYKA (oczywiście z jąder biednego zwierzęcia);
We Francji stosowano doustnie GRZEBIEŃ KOGUTA, a kobietom chcącym urodzić syna zalecano kogucie jądra;
W starożytnym Rzymie prócz ślimaków, jaj na miękko, trufli, grzybów i dzika stosowano też LIQUAMEN (GARUM), specyfik ze zgniłych rybich wnętrzności;
Chińczycy do dziś wierzą w moc GNIAZD JERZYKÓW (i pewnie dlatego jest ich już miliard trzysta milionów);
W całej Europie pieczono dawniej też MIŁOSNE CHLEBKI (patrz przepis w KSIĘDZE ZIÓŁ).


ZIOŁA:

KOPER

Przeznaczony raczej dla mężczyzn. Używali go rzymscy wojownicy dla wzmocnienia swojej siły.
KOZIERADKA
Też dla panów. Zawiera diosgenin, stosowany do syntezy hormonów płciowych.
MIĘTA
Arabowie wierzyli, że mięta dobrze wpływa na męskość, a współcześnie zapisuje się ją w przypadkach impotencji i spadku libido.
MIRT
Hodowany w Grecji wokół świątyń Afrodyty na cześć wieńca z mirtu, który zdobił skronie bogini, gdy Parys wręczał jej zwycięskie jabłko. W czasach rzymskich tradycyjna dekoracja podczas uroczystości ślubnych. Sporządzano z niego napój.
OREGANO (DZIKI MAJEANEK)
Powstać miał z oddechu Afrodyty. W Rzymie dekorowano nim głowy nowożeńców, gdyż symbolizował szczęście. Napój z oregano miał odprężać i rozgrzewać nieśmiałych.
OSET MORSKI (ERYNGO)
Jego niebieskie kwiatki porastają nadmorskie wybrzeża Dewonu i Kornwalii. Sprzedaje się je kandyzowane jako cukierki-całuski.
ROZMARYN
Noszony podczas uroczystości weselnych. W XVI w. ofiarowywano gościom jego złocone gałązki. Uspokaja palpitacje serca, pobudza pracę mózgu i dobrze działa na system nerwowy.
TAWUŁA
Zwana zielem panny młodej z uwagi na swój wspaniały zapach. Często rzucano nim w młodą parę.
WERBENA
Poświęcona jest bogini Wenus. Moc werbeny znali Egipcjanie, Chińczycy, Rzymianie, Persowie, Anglosasi oraz druidzi.
ŻEN-SZEŃRegularnie zażywany poprawiać ma sprawność fizyczną i umysłową, potencję i dobre samopoczucie. W dużych ilościach niebezpieczny.


PRZYPRAWY:

ANYŻ GWIAZDKOWATY
Dodawać w małych ilościach do napojów i potraw.
CHILI
Aztekowie stosowali je z powodzeniem przez pięć tysięcy lat.
CYNAMON
Ma wzmagać namiętność.
DITA BARK
Pochodzą z drzew rosnących w Indiach i Australii. Podobno działają najlepiej, gdy są trzymane w ustach podczas stosunku.
DURIAN
Jego nasiona w Indiach i na Malajach jadane są jako silny afrodyzjak.
GAŁKA MUSZKATOŁOWA I KWIAT MUSZKATOŁOWY
Na Dalekim Wschodzie cieszą się opinia dobrych afrodyzjaków. Ostatnie badania wykazały, że duże ilości gałki mogą spowodować zaburzenia jaźni i są niebezpieczne dla zdrowia.
GOŹDZIKI
Mogą wchodzić w skład wielu afrodyzjaków.
IMBIR
Jako afrodyzjak znany w Chinach od trzech tysięcy lat, a w Europie od czasów średniowiecza. Większość chińskich przepisów zaleca młody, obrany korzeń jako środek poprawiający krążenie krwi.
JAŁOWIEC
Według Kamasutry namoczone w wodzie owoce jałowca są napojem na poprawę wigoru. Dodaje się też je do dziczyzny (potrawa z dzika była jednym z afrodyzjaków w starożytnym Rzymie).
KARDAMON
W Kamasutrze wymieniany jako afrodyzjak w połączeniu z imbirem i cynamonem.
PIEPRZ CAYENNE
Dla mężczyzn, jako środek pobudzający krążenie krwi.
PIEPRZ CZARNY
Działa wzmacniająco i pobudzająco ale też, niestety, wiatropędnie.
PIEPRZ SICHUAN
Znany w Chinach jako pieprz kwiatowy. Sporządza się z niego afrodyzjaki, mieszając w równych proporcjach z imbirem i żeń-szeniem.
SZAFRAN
Grecy wierzyli, że dziewczyna, która brała szafran, przez tydzień nie oprze się kochankowi. W moc szafranu wierzyli też Egipcjanie, Asyryjczycy i Arabowie. Ma pobudzać macicę i poprawiać krążenie krwi. Jest jedną z najdroższych przypraw, bo na 450 g gotowego szafranu potrzeba sto tysięcy kwiatów.
WANILIA
Aztekowie i Francuzi dodawali ją do czekolady na poprawę smaku. Ma opinię delikatnego afrodyzjaku.


WARZYWA:


MARCHEWKA

W czasach starożytnych sporządzano z niej napój miłosny.
PASTERNAK
Za afrodyzjak uznawał go Orfeusz i przedkładał moc dziko rosnących odmian nad uprawianymi przez człowieka.
SZPARAGI
Uprawiane już 200 lat p.n.e. Arabowie uznawali je za afrodyzjak dla mężczyzn, zwłaszcza z połączeniu z żółtkami, wielbłądzim mlekiem i miodem.
TRUFLE
Te jadalne grzyby zalecał jako afrodyzjak XIX-wieczny francuski smakosz, Brillat-Savarin. Doceniał je też Napoleon.

OWOCE:

BANANY

W Afryce Środkowej istnieje przekonanie, że liście bananowca podnoszą płodność kobiet. W filipińskich przepisach jako afrodyzjak wykorzystuje się kwiat bananowca.
BRZOSKWINIE
Jeden z gatunków rosnących we Francji nosi nazwę 'Piersi Wenus'. Generalnie polecane impotentom.
FIGI
W starożytnej Grecji jedzono je podczas Saturnalii, z uwagi na bogactwo koloru i soczystość miąższu.
GRANATY
Z uwagi na kształt i zaskakującą ostrość, granaty były symbolem płodności od czasów, kiedy Salomon podejmował królową Saby.
PIGWA
Podobno to pigwa była tym jabłkiem, które skusiło Ewę. Grecy i Rzymianie poświęcili ją Wenus.
ORZECHY
Od dawna uważane za afrodyzjaki. Grecy i Rzymianie obsypywali młodą parę orzechami włoskimi i palili pochodnie z gałęzi leszczyny, by zapewnić płodność i szczęśliwe pożycie małżeńskie. Orzechy włoskie miały leczyć męską bezpłodność, a kokosowe żeńską. Pistacje, migdały i kasztany uznawano za środki pobudzające.

(w trakcie edycji )

www.wowbravehearts.pun.pl www.rometrouterws50.pun.pl www.gastronomiauwm.pun.pl www.elothfans.pun.pl www.ronh.pun.pl