• Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

#1 2011-08-14 17:33:52

Erethilion

Moderator

Zarejestrowany: 2011-06-25
Posty: 21
Punktów :   

ONMS

KLASA 1
1.Co to w ogóle jest ONMS?
Co to w ogóle jest ONMS? Sam skrót dosłownie oznacza - Opieka Nad Magicznymi Stworzeniami, ale co się za tym kryje? A więc jest to nauka wymyślona jako przedmiot wykładany w szkołach magii, na którym to uczniowie odkrywają tajemnice magicznych stworzeń. Próbują zdefiniować cechy i ogólne przystosowania zwierząt do środowiska w jakim żyją! Ktoś może pomyśli, że jest to taka biologia czarodziejska – można powiedzieć, że ONMS jest jedną z dziedzin „biologii czarodziejskiej”. Kolejną dziedziną na pewno byłoby Zielarstwo. Ponieważ opisuje cechy roślin i ich przystosowań. Wracając do ONMS, to po co ono jest? A więc Opieka Nad Magicznymi Stworzeniami zajmuje się poznawaniem wyglądu, pożywienia, cech i wszystkich rzeczy związanych bezpośrednio z magicznymi zwierzętami. Na lekcjach ONMS każdy znajdzie coś dla siebie ! A najważniejsze jest to, ze każdy bezbłędnie będzie potrafiło rozróżnić skrzata od gnoma….

2.Co to jest Magiczne Stworzenie i jak je hodować?
Próby nazwania „zwierzęcia” trwała od wielu lat, a nawet wieków! No bo trudno jest jednoznacznie określić wszystkie grupy jednym wyrazem. Dla przykładu porównajmy trzy różne magiczne stworzenia:
Wilkołaki przez większość swojego życia są ludźmi. Jednak raz w miesiącu zamieniają się w dzikie, czworonożne bestie o morderczych skłonnościach, pozbawione ludzkiego sumienia.
Zwyczaje centaurów nie przypominają ludzkich. Centaury żyją w dzikich rejonach, nie noszą ubrań, wolą żyć z dala od czarodziejów i mugoli, choć są równie inteligentne.
Trolle mają humanoidalny wygląd, poruszają się w pozycji wyprostowanej, potrafią się nauczyć kilku prostych słów, a mimo to są głupsze od najbardziej tępego jednorożca i nie posiadają żadnych magicznych mocy prócz zdumiewającej , nienaturalnej siły.
Zadajmy sobie teraz pytanie: Które z tych stworzeń są “istotami" — czyli stworzeniami zasługującymi na prawo udziału w kierowaniu czarodziejskim światem — a które
są “zwierzętami"?
Pierwsze próby ustalenia, które stworzenie, powinno być nazywane mianem„zwierząt” odbyło się dawno i trudno było nazwać to wydarzenie czymś kuliminacyjnym.
W XIV wieku Burdock Muldoon, ówczesny przewodniczący Rady Magów, postanowił, że każdy członek magicznego społeczeństwa ,który chodzi na dwóch nogach, otrzyma odtąd status “istoty", podczas gdy reszta pozostanie “zwierzętami". Wezwał wszystkie “istoty" na spotkanie na szczycie, w celu omówienia nowych praw czarodziejskiego świata , i z przerażeniem stwierdził, że się przeliczył. Sala spotkań zapełniła się goblinami, które przyprowadziły z sobą tyle dwunogich stworzeń, ile udało im się znaleźć. Jak opisuje Bathilda Bagshot w swojej Historii magii:

Niewiele dało się usłyszeć w straszliwym zgiełku,
w którym skrzeczenie dirikraków i lamenty lelków
wróżebników mieszały się z nieustającą, przeszywającą
pieśnią świergotników. Kiedy czarownice i czarodzieje
próbowali omówić leżące przed nimi dokumenty, naj-
różniejsze chochliki i elfy zaczęły krążyć nad ich gło-
wami, chichocząc i trajkocząc. Około tuzina trolli jęło
rozbijać komnatę maczugami, podczas gdy baby-jagi
krążyły po sali w poszukiwaniu dzieci do zjedzenia.
Przewodniczący rady wstał, poślizgnął się na odcho-
dach kudłonia, i wybiegł z sali, miotając przekleństwa.


Kolejne próby nazwania istot miały podobny skutek.
Dopiero w 1811 roku ustalono podział, który zadowolił większość magicznej społeczności. Grogan Kikut, nowo mianowany minister magii, zdecydował, że “istotą" jest “każde stworzenie obdarzone inteligencją wystarczającą do zrozumienia praw magicznej społeczności i do współodpowiedzialności przy ustalaniu tych praw". Przedstawiciele trolli zostali przepytani pod nieobecność goblinów i stwierdzono, że w ogóle nie rozumieją, co się do nich mówi; w związku z tym zostali zakwalifikowani do “zwierząt", mimo iż poruszają się na dwóch nogach. Po raz pierwszy za proponowano trytonom (za pośrednictwem tłumaczy) status “istot". Elfy, chochliki i gnomy, mimo ich humanoidalnej postury, bez skrupułów zostały uznane za “zwierzęta".

Magiczne zwierze, to takie zwierze, które posiada magiczną moc, którą potrafią się na swój sposób posługiwać.

Może teraz przejdźmy do hodowli tych stworzeń.

Wciągu wieków wytworzył się ciekawy pogląd na świat, czarodzieje byli niezwykle ciekawi i lubili zmiany. Dokładnie nie znając przyczyny czarodzieje zaczęli hodować stworzenia. Bardziej liczyła się osoba ,która miała większe, groźniejsze stworzenie. Nie zawsze kończyło się to dobrze. Były wypadki kiedy ludzie mieli odgryzione kończyny, spalone części ciała, a nawet stanęli śmierci w oczy.
W 1965 roku Urząd Kontroli nad Magicznymi Stworzeniami wprowadził zakaz eksperymentalnej hodowli , w związku z tym tworzenie nowych gatunków stało się nielegalne.

3.Podział Magicznych Stworzeń
1. Stworzenia Magiczne
a) Pół zwierzęta magiczne
b) Pół rośliny magiczne
Są to te najczęściej spotykane stworzenia w świecie magii. Przykładami takich stworzeń mogą być: hipogryf, zwodnik, bogin. Półrośliny to:mimoza, chrobotek

2. Stworzenia Pół magiczne
Są to zwierzęta w świecie Mugoli. Mugole hodują je nie wiedząc, jakie one są pożyteczne ,mądre i co potrafią. Przykładami takich stworzeń są np. kot, szczur, mysz, sowa, ropucha.

3. Zezwierzęcenia
Zezwierzęceniem staje się człowiek tymczasowo, lub na stałe, gdy zostanie ukąszony, przez inne zezwierzęcenie, np. przez wilkołaka lub wampira.

4. Istoty Humaidalne
Są to stworzenia, które mają cechy ludzkie, ale nie potrafią się do tego przyznać. Uważają to za wielki wstyd. Ich najważniejsze cechy: Potrafią myśleć twórczo i odtwórczo. Władają mową. Są przynajmniej częściowo podobne do człowieka. Dobrym przykładem na to są: centaury, gnomy, trolle, gobliny.

5. Istoty Eteryczne
a) Duchy
b) Żywiołaki
c) Inne istoty eteryczne
Są to duchy, oczywiście nie chodzi tu o dusze zmarłych, tylko o zwierzęta: Wodnik Kappa, ponurak, szyszymora.

4.Zwierzęta do opracowania w klasie 1.

Bazyliszek-jest to potwór z rodziny gadów, który zabija swoje ofiary najczęściej wzrokiem, a także ( rzadziej spotykane) jadem. W różnych opowieściach różnie wygląda, raz jest długim zielonym wężem, a raz wężem ze skrzydłami smoka i nogami koguta. Lecz zawsze jest przerażającym potworem! Bazyliszek ma dwa słabe punkty, czyli dwie pięty achillesowe.  Są to: pianie koguta i zapach łasicy. Pierwszy sposób jest prostszy na zabicie bazyliszka, ponieważ wystarczy, że kogut zapieje rano i wtedy bazyliszek wyzionie ducha. Lecz drugi jest trudniejszy, ponieważ wpierw trzeba bazyliszka zwabić do nory łasicy, a później
zamknąć wszystkie wejścia i wyjścia żeby nie mógł wyjść, dopiero wtedy czekamy aż zdechnie. Przejdźmy do sposobów w jaki bazyliszek uśmierca swoje ofiary. Są dwa takie sposoby pierwszy z nich to Zabijanie wzrokiem, a drugi to zabijanie jadem ( mniej znana wersja).Pierwsza wersja to taka, że gdy popatrzymy bazyliszkowi w oczy a on nam to nie żyjemy, a druga to taka, że gdyby jakiś dzielny rycerz zabił bazyliszka włócznią to itak sam by zginął i jego koń również choć trochę później, ponieważ jad był tak silny. Oprócz tego bazyliszek pluje jadem, więc jeśli ktoś dostałby taką śliną to zginąłby na miejscu, a jego ciało rozpuściłoby się od kwasu. Lecz jest jeszcze jeden bardzo prosty sposób na tego gada: wystarczy pokazać mu jego własne odbicie czyli pokonać go jego własną bronią. Teraz cos o jego narodzinach, więc bazyliszek wykluwał się z jaja złożonego na stoku przez koguta, a które było wysiadywane przez ropuchę. Stąd wzięły się różne wyobrażenia bazyliszka.

Koguchar- Wywodzący się z Wielkiej Brytanii, obecnie spotykany na całym świecie. Mały stwór przypominający kota, lecz ma nakrapiane, cętkowane lubi łaciate futro, olbrzymie uszy z pędzelkiem jak u lwa. Często mylony przez mugoli z rysiem, kuguchar jest inteligentny, niezależny, czasem agresywny. Jeśli jednak spodoba mu się jakaś czarownica lub czarodziej, może być wspaniałym zwierzątkiem domowym. Ma wyjątkową zdolność wykrywania przykrych i podejrzanych osobników. Potrafi doprowadzić do domu właściciela, jeśli on zabłądzi. Rodzą jednorazowo do ośmiu młodych, i mogą krzyżować się z kotami. Na posiadanie kuguchara potrzebna jest licencja, gdyż nietypowy wygląd kuguchara, może wzbudzić ciekawość mugoli..

Nieśmiałek- Nieśmiałek to stworzonko pilnujące drzew, spotykane najczęściej w zachodniej Anglii, południowych Niemczech oraz niektórych lasach Skandynawii. Osiąga wzrost do 8 cali, przez co trudno go zauważyć, sprawia wrażenie, że składa się z kory, gałązek i dwóch małych, brązowych oczek. Żywią się insektami. Są pokojowo nastawione, i bardzo nieśmiałe, lecz jeśli ktoś zagraża drzewu którego pilnuje, rzuca się na wroga i stara mu się wydrapać oczy swoimi spiczastymi palcami. Żeby odwrócić jego uwagę od drzewa, trzeba podać mu kilka korników, a kiedy zwierzątko się nimi zajmie, trzeba pobrać próbkę drzewa, bo nic innego zrobić się nie da.

Centaur-Centaur ma głowę, tors i ręce człowieka, połączone z tułowiem i nogami konia. Może występować we wszystkich spotykanych u koni maściach. Jako stworzenie inteligentne i zdolne do ludzkiej mowy, nie powinno być zaliczane do zwierząt; stało się tak na własne życzenie centaurów ,które Ministerstwo Magii musiało uszanować.
Centaury zamieszkują lasy. Przypuszcza się, że pochodzą z Grecji, chociaż obecnie kolonie centaurów można spotkać w wielu miejscach w Europie. We wszystkich krajach, w których występują centaury, czarodziejscy specjaliści wydzielili tereny, na których nie są one niepokojone przez mugoli; co prawda centaurom opieka czarodziejów nie jest zbyt potrzebna, ponieważ mają własne sposoby ukrywania się przed ludźmi.
Życie centaurów jest dla nas tajemnicą. Ogólnie rzecz biorąc, są równie nieufne w stosunku do czarodziejów, jak i do mugoli, i wygląda na to, że nie widzą między nimi
specjalnej różnicy. Żyją w stadach, których wielkość waha sięod dziesięciu do pięćdziesięciu osobników. Uważa się, że są biegłe w magicznym leczeniu, wróżeniu, łucznictwie i astronomii.

Bogin- upiór zamieszkujący ciemne pomieszczenia np. szafy i szuflady. Na widok człowieka zmienia się w to, czego ów człowiek najbardziej się boi. Istnieje zaklęcie, które zmienia strach człowieka (czyli zmienionego już  Bogina) w to co daną osobę najbardziej rozśmiesza. Zaklęciem tym jest Riddikulus. Przed wypowiedzeniem jednak trzeba w myślach przerobić
swój strach w coś śmiesznego. Boginy wystąpiły w 3 i 5 części przygód Herry’ego Pottera. Nikt nie widział jeszcze ciała Bogina, który jest prawdziwy (prawdziwy w sensie przed zmianą w człowieka Większość boginów uwielbia straszyć ludzi są wtedy podobne do Irytka, który dokładnie tez uwielbia robić sobie jaja z innych. Są bardziej złośliwe boginy te czają się przy drogach i napadają na ludzi co czasami może się skończyć nieprzyjemnie np. można się poharatać, a nawet stracić życie. Boginy zazwyczaj mieszkają tam gdzie jest ciemno czyli np. pod łóżkiem, w ciemnych pomieszczeniach gdzie światło nie zagląda, w szafach, walizkach, itp. Wiele wieków temu gdy okazało się ze dom zamieszkuje bogin to właściciel czynił tyle ile się dało żeby się go pozbyć, nawet się mógł wyprowadzić z domu.

Hipogryf-połączenie konia z orłem. (Tułów konia, a głowa i skrzydła orła)Pierwszego Hipogryfa odkryli w 1292r. Aby dosiąść Hipogryf trzeba mu oddać długi ukłon, patrzyć mu przy tym w oczy (najlepiej wcale nie mrugając). Jeśli Hipogryf odwzajemni ukłon możemy go dosiąść. Uwaga: Hipogryf potrafią być bardzo agresywne. Hipogryf należy do rodziny
gryfów. Przód jest orli, a tył koński. Te zwierzęta są niezwykle szlachetne. Mało osób może je dosiąść, ponieważ jeśli ktoś nie spodoba się hipogryfowi to ten może nawet zaatakować tego, kto próbował go dosiąść. Lecz jeśli komuś uda się, dosiąść, hipogryfa to zwierze te okazuje się bardzo lojalne.

Kwintoped- Bardzo niebezpiecznie stworzenie mięsożerne, które na nadmiar złego rozsmakowało się w ludziach. Nisko zawieszony tułów, podobnie jak pięć nóg, z których każda zakończone jest zdegoromowaną stopą, porośnięte są grubą czerwonobrązową sierścią. Występują one wyłącznie na Wyspie Posępnej, która leży w najdalej wysuniętym na północ punkcie Szkocji. Posępna z tego też powodu jest terenem nie nanoszalnym.

Niuchacz- Niuchacz jest zwierzęciem brytyjskim. Te puchate, czarne, długo pyskie, drążące nory stworzonka mają szczególne upodobanie do wszystkiego, co się świeci. Gobliny często wykorzystują niuchacze do poszukiwania ukrytych pod ziemią skarbów. Chociaż niuchacz jest stworzeniem łagodnym, a nawet przymilnym, nie powinno go się trzymać w domu, ponieważ może niszczyć dobytek właściciela. Niuchacze mieszkają w norach wydrążonych nawet do dwudziestu stóp pod ziemią i rodzą od sześciu do ośmiu
młodych w miocie.

Szpiczak-Występuje w północnej Europie oraz Ameryce. Prawie identyczny z mugolskim jeżem, różnią się jedynie zachowaniem. Jeśli jeżowi da się jedzenia w ogródku - chętnie przyjmie gościnę, a szpiczak pomyśli, że ten ktoś chce go zwabić w pułapkę, i w zamian zdemoluje mu ogródek. Wiele mugolskich dzieci posądzanych było przez to o wandalizm, chociaż winny był szpiczak.

Jednorożec- Jednorożec jest pięknym zwierzęciem spotykanym w lasach północnej Europy. Jest to rogaty koń. Dorosłe jednorożce są śnieżnobiałe, młode zaś rodzą się złote i w miarę dorastania zmieniają maść na srebrną. Róg, krew i włosy jednorożca mają silne właściwości magiczne. Jednorożce unikają spotkań z ludźmi, jeśli jednak do tego dojdzie, chętniej pozwolą zbliżyć się do siebie czarownicy niż czarodziejowi. Są tak rącze, że bardzo trudno je złapać. Ich krew jest biała, lecz ma właściwości lecznicze (gdy się ją
wypije uzdrawia lecz na wieki przeklina). Śmiertelnym wrogiem każdego jednorożca jest centaur.

Wilkołak-człowiek zamieniający się podczas pełni księżyca w wilka. Można nim zostać kiedy ukąsi nas jakiś inny wilkołak - dlatego każdy jest niebezpieczny dla ludzi, ale za to nie stwarza zagrożenia dla zwierząt .Przemiana taka jest bardzo bolesna. Dlatego wilkołak kąsa wtedy sam siebie. Niedawno wynaleziono wyjątkowo złożony wywar tojadowy (jest bardzo gorzki, ale cukier niszczy jego moc), który wilkołak musi zażyć tydzień przed pełnią księżyca. Dzięki niemu wilkołak może zaszyć się w jakimś pokoju i nie stwarzając dla nikogo zagrożenia przeczekać metamorfozę. Niewielu czarodziejów potrafi ten eliksir uwarzyć. Wilkołak różni się od wilka kilkoma drobnymi cechami np. pyskiem.

Wodnik Kappa- są najczęściej spotykane w Japonii skąd pochodzą. Wygladem przypominają małpę pokrytą łuskami z tą różnicą iż na plecach mają skorupy podobne  do żółwich. Są bardzo niebezpieczne, bo gdy spotkają człowieka ciągną go do wody- gdzie najchętniej żyją i topią go. Mogą żyć na lądzie jeśli wgłębienie w ich głowie jest wypełnione wodą . Są niezwykle honorowe imają wyraźną słabość do ogórków. Można je pokonać na dwa sposoby.
Pierwszy-kłaniając się mu. Honor każe wodnikowi odkłonić się, a wówczas zza głębienia wyleje się woda i wodnik będzie musiał uciec i drugi sposób- należy podarować mu ogórka gdyż jeśli go zje nie będzie mógł ofiarodawcy niczego zrobić.

Czerwony Kapturek-należy do rasy złych goblinów. Zwany jest on również jako ,,krwisty kapturek" lub ,,czerwony grzebyk". Jego wygląd przypomina trochę starca, ponieważ ma on długie siwe włosy, płomienno czerwone oczy  i wystające zęby. Nawiedzają one ruiny zamków gdzie toczyły się krwawe bitwy. Dwie charakterystyczne rzeczy jakie niesie zawsze czerwony
kapturek to: nasączony krwią kapelusz i laskę zakończona grotem. Jeśli czerwony kapturek zobaczy kogoś w zamku z chęcią go zabije, lecz jest sposób na te potwory dla tych, którzy nie powstrzymają się od zwiedzania ( nie zawsze jest on skuteczny ) Sposobem tym jest powiedzenie, a raczej przeczytanie kawałka biblii na glos. Gdy to zrobimy to czerwony kapturek powinien z krzykiem rozpłynąć się w powietrzu, pozostawiając po sobie tylko ząb. Można je także odpędzić prostymi zaklęciami, ponieważ są bardzo niebezpieczne dla samotnych mugoli, których w ciemne noce próbują zatłuc pałkami na śmierć.

Akromantula-Akromantula jest gigantycznym ośmiookim pająkiem, który może się posługiwać ludzką mową. Pochodzi z Borneo, gdzie zamieszkuje gęstą dżunglę. Cechami szczególnymi akromantuli są grube czarne włosy pokrywające cale ciało, rozstaw nóg, który może osiągać nawet piętnaście stóp, szczypce, które wydają charakterystyczny klekot, kiedy akromantula jest podekscytowana lub zła, i trująca wydzielina. Akromantula jest mięsożerna i woli duże ofiary. Tka na ziemi kopulaste pajęczyny. Samica jest większa od samca, za jednym razem może złożyć do stu jaj. Jaja są miękkie i białe, wielkości piłki plażowej. Młode wykluwają się po sześciu, ośmiu tygodniach. Jaja akromantuli zostały
zaliczone przez Urząd Kontroli nad Magicznymi Stworzeniami do towarów niewymienialnych klasy A, co oznacza bardzo wysokie kary za ich import albo sprzedaż.
Przypuszcza się, ze zwierzę to zostało wyhodowane przez czarodziejów; możliwe, że pierwotnie miało być przeznaczone dopilnowania domostw albo skarbów, jak zwykle bywa w przypadku potworów stworzonych za pomocą magii13. Mimo inteligencji zbliżonej do ludzkiej, akromantuli nie da się jednak tresować. Jest bardzo niebezpieczna zarówno dla czarodziejów, jak i dla mugoli. Plotki na temat tego, że akromantule założyły w Szkocji kolonię, nie zostały potwierdzone.

Żądlibąk-Mały australijski owad. Ma około pól cala długości, i jest intensywnie szafirowy. Lata z tak dużą prędkością, że mugole bardzo rzadko go zauważają, a i samym czarodziejom sprawia to pewne trudności. Nietrudno go jednak znaleźć, gdy zostaną użądleni. Żądlibąk ma skrzydła na czubku głowy, macha nimi bardzo szybko, i sprawia, że podczas lotu kręci się wokół własnej osi. U dołu jego ciała znajduję  się długie, cienkie żądło. Użądlenie najpierw wywołuje zawroty głowy, a chwilę potem -lewitację. Młodzi czarodzieje i czarodziejki łapią żądlibąki, aby cieszyć się ich skutkami ubocznymi. Mimo wszystko "co za dużo to niezdrowo" i zbyt częste użądlenia, mogą sprawić, że ofiara będzie się unosić nad ziemią nawet kilka dni. W przypadku silnej reakcji enrgicznej - może dojść do stałej lewitacji. Suszone żądła żądlibąkasą składnikami kilku eliksirów, krążą plotki, że są używane do produkcji tak lubianych przez młode pokolenie musów-świstusów.

Śmierciotula- Rzadko spotykane zwierzę, żyjące tylko w tropikalnym klimacie. Z wyglądu przypomina czarną pelerynę grubości około pół cala (jeśli ostatnio zabiła i spożyła ofiarę, jest grubsza) a nocą sunie po ziemi. Jedynym znanym nam - czarodziejom - zaklęciem odpędzającym śmierciotulę jest  Patronus. Nie da się ustalić liczby ofiar śmierciotuli, gdyż atakuje śpiących czarodziejów i spożywa swą ofiarę w jej własnym łóżku. Nie pozostawia po sobie ani swoim posiłku żadnych śladów. Z racji tego ,że atakowani są śpiący - rzadko kiedy mają czas rzucić odpowiednie zaklęcie.

Tryton- Tryton to mitologiczny stwór żyjący w morzu, wyglądem odpowiadający istotom spotkanym przez Harry'ego w drugim zadaniu w głębi jeziora. Trytony miały szarawą skórę i długie, zmierzwione. ciemnozielone włosy. Ich oczy były żółte, podobnie jak nierówne zęby, a szyję zdobiły naszyjniki z otoczaków i niemiały nóg srebrne, rybie ogony zaś w swych rękach trzymali włócznie.




KLASA 2
Rozdział I
1.Jak opisać Magiczne Stworzenie?
Zazwyczaj magiczne stworzenia są miłe i potulne, jednak, gdy się z nimi źle obchodzimy potrafią być niezwykle niebezpieczne. Sposób, w jaki opisujemy stworzenie magiczne:
1. Pochodzenie; rejon, z jakiego wywodzi się dane stworzenie, pierwotne terytorium.
2. Zasięg; teren, na jakim obecnie spotyka się przedstawicieli danego gatunku. Często zasięg jest zupełnie inny od pochodzenia.
3. Wygląd;
4.  Pożywienie; Nie wystarczy napisać, czym się żywi dane stworzenie, należy pamiętać o tym, jak to pożywienie zdobywa, w jaki sposób się żywi i jakich składników mu poszczególne; dania; dostarczają.
5. Zwyczaje;
6. Właściwości magiczne;
Rozdział II
2.Magiczne Stworzenia do rozpracowania w klasie 2:
Błotoryj - zamieszkuje moczary europy i obu ameryk. Kiedy się nie rusza przypomina kłodę drewna ,ale kiedy przyjżemy sie mu z bliska widać ostra zęby i mocne pazury.Błotoryj pływa i pełza po moczarach.Żywi się głownie małymi ssakami które poruszają sie po błocie wtedy chwyta je za nogi i konsumuje. Jego przysmakiem są odziwo rośliny - mandragory.Zdarza się że hodowcy mandragor kroją nać mandragory i znajdują na końcu krwawe strzępy tego co skonsumował błotoryj.

Kudłom - jest strażnikiem koni spotykanym w Anglii (Dorset) i na południu Irlandii. Jest kudłaty, głowę porasta mu długa zmierzwiona czupryna, ma też wyjątkowo duży nos. Jest parzystokopytny i porusza się na dwóch nogach. Ma krótkie ramiona zakończone dłońmi o czterech grubych palcach. Dorosłe kudłonie osiągają dwie stopy wzrostu i żywią się trawą. Kudłoń jest nieśmiały, zajmuje się wyłącznie pilnowaniem koni. Można go znaleźć w stajni, zwiniętego w słomie, albo ukrywającego się pośród stada, którego strzeże. Nie ufa ludziom i zawsze się przed nimi chowa.

Chochlik kornwalijski - ma około 8 cali wzrostu. Jarzy się niebieskawym blaskiem. Jego głos jest ostry i przenikliwy, że przypomina skrzek papugi. Okropnie złośliwe. Potrafią poruszać się z szybkością rakiet. Gilderoy Lockhart uważał, że aby zwalczyć chochlika kornwalijskiego wystarczy machnąć różdżką i wypowiedzieć zaklęcie - peskipiksi pester nomi - a chochlik zostanie unieszkodliwiony. Jednak to zaklęcie to jest całkowicie bezużyteczne. Lockhart uważał również, że nie należy przy nich krzyczeć, bo może je to sprowokować.

Druzgotek - demon wodny. Jadowicie zielone stworzenie z ostrymi różkami. Ma długie, wrzecionowate palce. Żeby pokonać Druzgotka, trzeba pokonać jego uścisk. Jego dłuuugie palce są silne, ale kruche.

Szyszymora - zjawa zwiastująca śmierć. Kobieta z włosami sięgającymi aż do podłogi. Ma zielonkawą twarz trupa. Jęczy tak rozpaczliwie, że włosy stają dęba..

Gumochłon - najnudniejsze magiczne stworzenie. Ma wielkie, oślizgłe gardło. Uwielbia posiekaną sałatę. Na lekcjach obrony przed czarną magią uczniowie często musieli opiekować się takim gumochłonem i karmić go jego przysmakiem. Gumochłon jednak ma się najlepiej, kiedy zostawi się go w spokoju.

Ponurak - omen śmierci. Olbrzymi widmowy pies, który nawiedza cmentarze. Czarny, z płonącymi ślepiami, wielkości sporego niedźwiedzia. Wujek Rona weasley'a - Bilius - zobaczył jednego ponuraka i po 24 h już był martwy…


Trytony - występują na całym świecie, a ich wygląd jest równie zróżnicowany jak w przypadku ludzi. Ich zwyczaje są równie tajemnicze jak centaurów. Jednak ci czarodzieje, którzy opanowali język trytoński, opowiadają o dobrze zorganizowanych społecznościach, różniących się między sobą wielkością w zależności od środowiska, w którym żyją, a także o złożonych konstrukcjach mieszkalnych, które budują.Podobnie jak centaury, trytony odmówiły statusu "istot", woląc pozostać "zwierzętami". Najstarsze dane mówią o trytonach zwanych syrenami (Grecja) i właśnie w ciepłych wodach Morza Śródziemnego można spotkać piękne syreny, tak często pojawiające się w literaturze i malarstwie mugoli. Wodniki ze Szkocji i merkuny z Irlandii są mniej urodziwe, ale podzielają umiłowanie muzyki, wspólne dla wszystkich trytonów.


Elf - jest małym, ozdobnym zwierzątkiem o słabo rozwiniętej inteligencji . Używane lub wyczarowywane przez czarodziejów do celów dekoracyjnych, elfy zamieszkują lasy i polany. Z wyglądu przypominają maleńkiego człowieczka, ich wzrost waha się od jednego do pięciu cali. Mają duże, podobne do owadzich skrzydła, przezroczyste lub mieniące się kolorami tęczy.Elfy dysponują słabym rodzajem magii, dzięki której mogą odstraszać takie drapieżniki jak lelek wróżebnik. Są z natury bardzo kłótliwe, ale ich wyjątkowa próżność sprawia, że zawsze można je namówić do występowania w charakterze ornamentu. Chociaż mają humanoidalne kształty, nie potrafią mówić. Komunikują się między sobą za pomocą wysokich, brzęczących dźwięków.Elfy składają do pięćdziesięciu jaj po spodniej stronie liści. Z jaj wykluwają się jaskrawo ubarwione larwy. Po sześciu, dziesięciu dniach przędą sobie kokon, z którego po miesiącu wyłania się w pełni uformowany, uskrzydlony osobnik.

Żabert - jest stworzeniem nadrzewnym. Z wyglądu przypomina krzyżówkę małpy z żabą. Pochodzi z południowych stanów Ameryki, ale w tej chwili występuje już na całym świecie. Żabert jest bezwłosy, a jego gładką zieloną skórę pokrywają cętki. Między palcami górnych i dolnych kończyn ma błony pławne.Ręce i nogi żaberta są długie i giętkie, co pozwala mu poruszać się pośród gałęzi ze zwinnością orangutana. Z głowy wyrastają mu krótkie rogi, a jego szerokie usta sprawiają wrażenie, jakby cały czas się uśmiechał, ukazując przy tym ostre jak brzytwa zęby.Żabert żywi się głównie małymi jaszczurkami i ptakami. Najbardziej charakterystyczną cechą żaberta jest duży bąbel pośrodku czoła, który przybiera szkarłatną barwę i zaczyna błyskać, gdy zwierzę wyczuje niebezpieczeństwo.W przeszłości amerykańscy czarodzieje trzymali żaberty w ogródkach, aby ostrzegały ich przed zbliżającymi się mugolami, ale Międzynarodowa Konfederacja Czarodziejów wprowadziła kary, które w dużym stopniu ukróciły ten proceder. W nocy widok drzewa pełnego błyskających światełek żabertów, chociaż bardzo efektowny, wzbudzał zdziwienie zbyt wielu mugoli, którzy dopytywali się swoich sąsiadów, dlaczego w czerwcu zapalają na drzewkach bożonarodzeniowe lampki.

Erkling - jest stworzeniem podobnym do elfa, wywodzącym się ze Schwarzwaldu w Niemczech. Jest większy od gnoma (przeciętnie trzy stopy wzrostu) i ma spiczastą twarz. Chichocze piskliwie, co bardzo podoba się dzieciom, które stara się odciągnąć od opiekunów i pożreć. Niemieckie Ministerstwo Magii wprowadziło ścisły nadzór nad erklingami, dzięki czemu w ciągu ostatnich kilku wieków liczba zabójstw dzieci znacznie zmalała, a ostatni znany przypadek ataku erklinga na sześcioletniego czarodzieja Brunona Schmidta zakończył się śmiercią stworzonka, które zostało przez ojca chłopaka silnie uderzone w głowę składanym kociołkiem.

Szczuroszczet - jest stworzeniem podobnym do szczura, spotykanym w przybrzeżnych wodach Wielkiej Brytanii. Ma na grzbiecie narośl przypominającą morską pierścienicę.Zjedzenie marynowanej narośli szczuroszczeta zwiększa od- porność na uroki i zaklęcia, ale przedawkowanie może spowodować, że uszy zażywającego porosną okropnymi fioletowymi włosami. Szczuroszczet żywi się skorupiakami, nie gardzi jednak i stopami każdego, kto jest na tyle głupi, by na niego nadepnąć.

Feniks - jest wspaniałym szkarłatnym ptakiem wielkości łabędzia, o złotym ogonie, dziobie i szponach. Gnieździ się na szczytach gór i jest spotykany w Egipcie, Indiach i Chinach. Feniks może żyć wiecznie, ponieważ kiedy się zestarzeje, jest w stanie się odrodzić, najpierw ginąc w płomieniach, a następnie powstając z popiołów jako pisklę. Feniksy są łagodnymi stworzeniami, które nigdy nie zabijają, gdyż żywią się wyłącznie ziołami. Podobnie jak dirikrak, feniks może znikać i pojawiać się, gdzie chce. Pieśń feniksa jest magiczna: uważa się, że wzmacnia odwagę tych o czystym sercu i sprawia, że do serc nieczystych wkrada się strach. Łzy feniksa mają silne właściwości lecznicze.

Ciamiarnica - jest stworzonkiem o nieskomplikowanej budowie, długości dziesięciu cali, składa się z gumowatego otworu gębowego i woreczka z jadem. Atakowana ciamarnica kurczy swój woreczek jadowy i opryskuje atakującego trucizną. Trytony wykorzystują ciamarnicę jako broń, a czarodzieje pozyskują jej truciznę, gdyż używa się jej do warzenia eliksirów. Praktyka ta jednak podlega ścisłej kontroli.

Dirikrak - pochodzi z Mauritiusa. Jest pulchnym nielotem o puszystych piórach, znanym ze szczególnego sposobu uciekania przed niebezpieczeństwem. Znika wśród kłębiących się piór i pojawia się w innym miejscu. Co ciekawe, mugole w przeszłości wiedzieli, że dirikrak istnieje, ale znali go pod nazwą dodo. Ponieważ nie mają pojęcia, że dirikrak może znikać, uważają, że wytępili go przez nadmierne polowania. Wydaje się, że między innymi ten fakt uświadomił mugolom niebezpieczeństwo bezmyślnego zabijania różnych zwierząt, w związku z czym Międzynarodowa Konfederacja Czarodziejów nie uznała za stosowne poinformować ich, że dirikrak wcale nie wyginął.

KLASA 3
Rozdział I
Mugole a fantastyczne zwierzęta

Mugole a fantastyczne zwierzęta Krótka historia mugolskiej świadomości Chociaż może to się wydać niektórym czarodziejom zadziwiające, mugole nie zawsze byli nieświadomi istnienia magicznych i potwornych stworzeń, które od tak dawna i z niemałym trudem staramy się przed nimi ukryć. Rzut oka na mugolską średniowieczną literaturę i sztukę ujawnia, że wiele stworzeń, które mugole obecnie uważają za wytwory swojej wyobraźni, było przez nich kiedyś uznawane za istniejące w rzeczywistości. Smoki, gryfy, jednorożce, feniksy i centaury – te i inne stworzenia pojawiają się w dziełach mugoli z tamtego okresu, co prawda opisywane z wręcz komiczną nieścisłością. Głębsza analiza mugolskich bestiariuszy tamtego okresu dowodzi, że większość gatunków magicznych zwierząt albo w ogóle umknęła uwagi mugoli, albo została pomylona z czymś innym. Niepełne zrozumienie jest często groźniejsze niż całkowita niewiedza, a obawa mugoli przed magią z pewnością była spotęgowana strachem przed tym, co mogło się czaić między ziołami w ich ogrodach. W owych czasach prześladowania czarodziejów przez mugoli osiągnęły niespotykaną dotychczas skalę, a spotkania z takimi zwierzętami jak smoki czy hipogryfy doprowadzały mugoli do zbiorowej histerii. Celem tej pracy nie jest rozpamiętywanie smutnych czasów poprzedzających ukrycie czarodziejów. Jedyne, co nas tutaj interesuje, to los tych legendarnych zwierząt, które, tak jak i my, musiały zostać ukryte, aby mugole mogli utwierdzić się w przekonaniu, że coś takiego jak magia nie istnieje. Międzynarodowa Konfederacja Czarodziejów przedyskutowała tę sprawę na słynnym szczycie w 1692 roku. Aż siedem tygodni trwały burzliwe dyskusje między czarodziejami wszystkich narodowości nad trudnym zagadnieniem magicznych stworzeń. Ile gatunków będziemy w stanie ukryć przed mugolami i które na to zasługują? Gdzie i jak mamy je ukryć? Debata stawała się coraz bardziej zażarta. Część stworzeń była nieświadoma tego, że ważą się ich losy, inne przyłączyły się do dyskusji. W końcu uczestnicy obrad osiągnęli porozumienie. Ustalono, że dwadzieścia siedem gatunków, których wielkość oscyluje między smokami a korniczakami, zostanie ukrytych przed mugolami za pomocą czaru iluzji, który sprawi, że zwierzęta te będą im się wydawać wyłącznie tworem wyobraźni. Przez następne stulecie liczba ta wzrastała, w miarę jak czarodzieje stawali się coraz bieglejsi bieglejsi metodach utajania. W 1750 roku do Międzynarodowego Kodeksu Tajności Czarodziejów została włączona Klauzula 73, do której dostosowują się dzisiaj ministerstwa magii na całym świecie: „Wszystkie czarodziejskie rady ustawodawcze są odpowiedzialne za ukrywanie magicznych zwierząt, istot i duchów w granicach swego terytorium, a także za sprawowanie nad nimi opieki i kontroli. Jeśli którekolwiek z tych stworzeń wyrządzi krzywdę komukolwiek ze społeczności mugoli albo zwróci na siebie ich uwagę, czarodziejskie ciało ustawodawcze danego państwa zostanie pociągnięte do odpowiedzialności przez Międzynarodową Konfederację Czarodziejów”.

Rozdział II
2.Magiczne stworzenia w klasie 3

Hipokampus - pochodzi z Grecji, ma głowę i pierś konia, a ogon i zad olbrzymiej ryby. Chociaż gatunek ten zazwyczaj spotyka się w Morzu Śródziemnym, w 1949 roku przepiękny niebieski deresz został schwytany przez trytony u wybrzeży Szkocji, a następnie przez nie udomowiony. Hipokampus składa duże jaja o półprzeźroczystych skorupkach, przez które można zobaczyć uśpione jeszcze kijanki.

Troll górski - ok . 12 stóp wzrostu. Ma matową, granitowo-szarą skórę. Jego niezdarne cielsko przypomina głaz, z małą, łysą głową sterczącą na czubku jak orzech kokosowy. Troll górski obdarzony jest długimi uszami, którymi potrafi ruszać i małymi, tępymi oczkami. Ma bardzo długie ręce, które dotykają podłogi i krótkie nogi, grube jak pniaki, z płaskimi zrogowaciałymi stopami. Smród, jaki wydziela - zgniły odór, przywodzący na myśl stare skarpetki i ubikację, której nikt nie sprząta - trudno znieść. Trolle te mają zwykle maczugę, która wlecze się po ziemi ze względu na wymiary ich rąk.

Garborogi - żyją w górskich rejonach Europy. Jest to duże, szarofioletowe zwierzę, z charakterystycznym garbem na grzbiecie i dwoma bardzo ostrymi rogami. Porusza się na dużych, czteropalczastych stopach. Ma wyjątkowo agresywną naturę. To prawda, że czasami można spotkać górskiego trolla jadącego wierzchem na garborogu, ale najwidoczniej temu ostatniemu nie sprawia to większej przyjemności, bo o wiele częściej widuje się trolle pokryte bliznami po atakach garboroga. Sproszkowany róg garboroga jest składnikiem wielu eliksirów, niezwykle drogim ze względu na trudności związane z jego pozyskaniem. Skóra garboroga jest grubsza nawet od smoczej i odbija większość zaklęć.

Bahanki - są często mylone z elfami, chociaż są to dwa różne gatunki. Podobnie jak elf, bahanka wygląda jak malutki człowieczek, ale cale jej ciałko jest pokryte grubym czarnym włosem, ma też dwie pary rąk i nóg. Skrzydła bahanki są grube, zaokrąglone i błyszczące, zbliżone wyglądem do skrzydeł żuka. Bahanki spotyka się w całej północnej Europie i Ameryce, ponieważ wolą chłodny klimat. Składają do pięciuset jaj na raz i zakopują je.

Smok, norweski kolczasty - bardzo rzadki. Ma wielkie, czarne jajo. Matka smoka ogrzewa to jajo oddechem - jeśli więc ktoś hoduje smoka dla rozrywki lub zysku (choć jest to sprzeczne z prawem - zabronione przez Konwencję Czarodziejów z 1709 r.) powinien trzymać go w ogniu, a małego smoczka karmi koniakiem z krwią kurczaków. Sam smok jest czarny, ma kolczaste skrzydła, łeb z długim ryjkiem, rogi i wyłupiaste, pomarańczowe ślepia. Ich ukąszenia są prawdopodobnie jadowite

Smok, walijski zielony - żyje dziko w Anglii. Ministerstwo Magii ma z nim sporo kłopotów - musi wciąż rzucać zaklęcia zapominające na mugoli, którzy zobaczyli smoka.

Smok ,rogogon węgierski - jest przypuszczalnie najgroźniejszy ze wszystkich smoków. Przypomina wielką jaszczurkę pokrytą czarnymi łuskami. Ma żółte oczy, rogi barwy wypolerowanego brązu i tak samo ubarwione kolce sterczące z długiego ogona. Rogogon zje je ogniem na wyjątkowo dużą odległość (do pięćdziesięciu stóp). Jego jaja mają kolor cementu i bardzo grube skorupki; młode rozbijają je za pomocą kolców na ogonie, które są już dobrze wykształcone w momencie wyklucia. Rogogony żywią się kozami, owcami i, jeśli tylko im się uda, ludźmi.

Smok, chiński ogniomiot - Ten jedyny smok orientalny wygląda wyjątkowo imponująco. Jest pokryty gładką szkarłatną łuską, ma bardzo wypukłe oczy, a wokół perkatego pyska otoczkę ze złotych kolców. Kiedy jest rozzłoszczony, z nozdrzy bucha mu ogień w kształcie grzyba i właśnie jemu zawdzięcza swoją nazwę. Waży od dwóch do czterech ton, samica jest większa od samca. Składa purpurowe jaja w złote cętki, których skorupki są cennym składnikiem wykorzystywanym w chińskiej magii. Ogniomiot jest agresywny, a zarazem bardziej tolerancyjny od większości smoków innych ras, ponieważ zdarza mu się dzielić terytorium nawet z dwoma innymi osobnikami. Żywi się prawie wszystkimi ssakami, ale preferuje świnie i ludzi.

Smok,peruwianski żmijozębny - Ten najmniejszy ze smoków lata najszybciej ze wszystkich smoczych ras. Ma tylko piętnaście stóp długości, gładką łuskę koloru miedzi, z czarnym pasem na grzbiecie. Ma krótkie rogi i wyjątkowo jadowite kły.
Żywi się głównie kozami i krowami, ale pod koniec XIX wieku tak się rozsmakował w ludziach, że Międzynarodowa Konfederacja Czarodziejów była zmuszona wysłać do Peru łowców, którzy przetrzebili zbyt szybko mnożącą się populację żmijozębów.

Smok, rumuński długorożny - Długoróg ma ciemnozielone łuski i błyszczące złote rogi, na które nabija swoją ofiarę, aby ją upiec swoim ognistym oddechem. Sproszkowane rogi są cennym składnikiem eliksirów. Ojczyzna dlugorogów jest obecnie najważniejszym na świecie rezerwatem smoków, w którym czarodzieje wszystkich narodowości mogą badać różne ich rasy. Długorogi zostały poddane programowi intensywnego rozrodu, ponieważ ich ilość w ciągu ostatnich lat zastraszająco spadla, głównie z powodu handlu ich rogami, które są teraz sklasyfikowane jako materiały handlowe klasy B.

Smok,ukraiński spizobrzuch - Jest to największa rasa smoków, której osobniki osiągają wagę nawet sześciu ton. Chociaż jest pękaty i wolniejszy od żmijozęba i długoroga, spiżobrzuch ukraiński jest niezwykle niebezpieczny, zdolny do zdruzgotania budynku, na którym wyląduje. Ma metalicznie szare łuski, oczy koloru głębokiej czerwieni i wyjątkowo długie, ostre szpony. Spiżobrzuchy są pod stałą obserwacją ukraińskich czarodziejów-specjalistów, od kiedy w 1799 roku jeden z tych smoków porwał z Morza Czarnego łódź żaglową (na szczęście pustą).



WSZYSTKIE POWYŻEJ WYMIENIONE INFORMACJE SĄ ZACZERPNIĘTE ZE STRONY http://www.onms-abc.yoyo.pl/infopage.php?id=1O

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.fifagol.pun.pl www.adopcjemolosow.pun.pl www.skalna-jaskowicka.pun.pl www.ezt.pun.pl www.awft1.pun.pl